„Polska zmartwychwstała w ich cierpieniu” – Stalowa Wola pamięta o Katyniu
„Polska zmartwychwstała w ich cierpieniu, w ich krwi” – te słowa prezydenta Lucjusza Nadbereżnego, wypowiedziane podczas obchodów 85. rocznicy Zbrodni Katyńskiej w Stalowej Woli, stały się symbolicznym mottem uroczystości, które odbyły się 13 kwietnia 2025 roku. W tym wyjątkowym dniu mieszkańcy miasta, władze samorządowe, przedstawiciele wojska, organizacji patriotycznych oraz młodzież zgromadzili się, by uczcić pamięć tysięcy polskich oficerów zamordowanych przez sowieckie NKWD w 1940 roku. – Dziękuję, że wspólnie w 85. rocznicę Zbrodni Katyńskiej jesteśmy na tej wieczornicy, jesteśmy na tym apelu, aby oddać hołd, najwyższą pamięć i wdzięczność tym, którzy 85 lat temu w pełni oddania, służby i wierności Rzeczpospolitej, oddali swoje życie – mówił prezydent Lucjusz Nadbereżny.
Obchody rozpoczęły się Mszą Świętą w kościele pw. Źródła Miłosierdzia Bożego. Następnie uczestnicy udali się pod tablicę Henryka Kucy oraz pomnik Pamięci Matki Sybiraczki, gdzie złożono wieńce i kwiaty. W tych miejscach – symbolach cierpienia i niezłomności – pamięć ofiar została uczczona w sposób podniosły i pełen zadumy.
Wieczorem w Parku Miejskim odbyła się poruszająca inscenizacja artystyczno-historyczna, przybliżająca dramatyczne losy polskich oficerów zamordowanych w Katyniu. Występ silnie oddziaływał na emocje widzów – wielu z nich nie kryło wzruszenia i łez.
Bezpośrednio po inscenizacji wyruszył Katyński Marsz Pamięci „Ostatnia Droga”, który prowadził ulicą Ofiar Katynia w kierunku cmentarza komunalnego. Symboliczne przejście przez miasto było przypomnieniem o długo przemilczanej prawdzie i hołdem dla tysięcy ofiar.
Kulminacyjnym punktem obchodów były uroczystości wojskowe na cmentarzu komunalnym, gdzie zgromadzeni oddali hołd poległym w asyście Kompanii Honorowej Garnizonu Nisko, pocztów sztandarowych oraz orkiestry dętej Miejskiego Domu Kultury.
Głos zabrała senator Janina Sagatowska: – Dzisiaj nasza obecność to także oddawanie czci, honoru, szacunku, pokłonienia się przed tymi, którzy nigdy nie zhańbili munduru polskiego, którzy nas uczyli, co to znaczy kochać Ojczyznę do końca, jaki dawać przykład innym. Ich postawa to fundament, na którym budujemy dzisiejszy patriotyzm.
Poseł Rafał Weber mówił o wartości świadectwa przekazywanego młodemu pokoleniu: – Nasi rodacy oddali życie za niepodległą Polskę. Walczyli do końca swoich dni. Poświęcili to, co mieli – swoje rodziny. Dzisiaj można było zobaczyć, że leśnik Henryk Chudzik był straszony, że przyjdą po żonę, po dzieci, ale mimo to nie złamał się. Poświęcił swoje życie i nie zdradził naszej ojczyzny, tak jak i jego kompani, tak jak blisko 22 tysiące oficerów, leśników, naukowców, listonoszy, tych, którzy wtedy stanowili elitę naszego narodu.
Pamięć o sowieckiej agresji i losach polskich jeńców przywołała Sybiraczka Maria Żebrowska: – 17 września 1939 roku, broniąca się przed napaścią Niemiec Polska, została zdradziecko zaatakowana przez sowiecką Rosję. (…) Na początku 1940 roku sowieckie władze zdecydowały o zamordowaniu polskich jeńców, których określano jako wrogów ZSRR. (…) Łącznie Sowieci wymordowali ponad 14,5 tysiąca polskich oficerów. Śmierci uniknęło 395 osób.
Starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny porównał Zbrodnię Katyńską do ciernia tkwiącego w oku narodu: – Nie było wtedy konfliktu między sąsiadem wschodnim a Polską. To sąsiad ze wschodu zaatakował nasz kraj i w bezczelny sposób strzałem w tył głowy wymordował około 22 tysiące naszych najświatlejszych rodaków. (…) Taki człowiek, który o tym głosił, mógł trafić do więzienia.
– Polska zmartwychwstała w ich cierpieniu, w ich krwi, pomimo, że najpierw zamordowano ich tym strzałem w tył głowy w sposób zupełnie niewyobrażalny, metodyczny. (…) Ale tu też się mylili, bo ta krew, te ich ciała stały się zaczynem, stały się tym ziarnem, na którym przez kolejne dekady Polacy w odwadze budowali pamięć przekazując sobie tę prawdę, aby ona nie zanikła, aby ona zmartwychwstała – mówił prezydent Nadbereżny.
Zamykając uroczystości, prezydent Lucjusz Nadbereżny przypomniał postać śp. radnego Zbigniewa Paszkiewicza – Sybiraka i wieloletniego strażnika pamięci o Zbrodni Katyńskiej: – Zbigniew Paszkiewicz od lat, razem z innymi Sybirakami, budował tę pamięć. To on wzniósł ten pomnik i inne miejsca pamięci w Stalowej Woli. (…) Niech ta prawda w nas trwa. Niech ona będzie przestrogą na przyszłość. Niech będzie najlepszą lekcją i nauką tego, czym jest Polska, kim są Polacy, jak wielkim i wspaniałym narodem jesteśmy.
Na koniec odczytany został Apel Pamięci oraz oddano salwę honorową, a w miejscu pamięci złożono wieńce, kwiaty i znicze. W Stalowej Woli raz jeszcze zabrzmiała mocna i wyraźna deklaracja: Prawda o Katyniu nie zginie.
Organizatorami stalowowolskich obchodów 85. Rocznicy Zbrodni Katyńskiej byli: Lucjusz Nadbereżny Prezydent Miasta Stalowej Woli oraz Agata Krzek Przewodnicząca Rady Miejskiej w Stalowej Woli. Partnerami wydarzenia byli: Stowarzyszenie Odra-Niemen Oddział Podkarpacki, Federacja Patriotyczna, Związek Sybiraków Oddział w Rzeszowie, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Koło Obwodu Nisko-Stalowa Wola, Podkarpackie Stowarzyszenie Miłośników Militariów, 18 Pułk Saperów w Nisku, Miejski Dom Kultury w Stalowej Woli, Orkiestra Dęta Miejskiego Domu Kultury w Stalowej Woli, Sport i Rekreacja Stalowa Wola, Parafia Trójcy Przenajświętszej, Parafia pw. Św. Floriana, OSP Stalowa Wola, OSP Stalowa Wola – osiedle Charzewice. Honorowym patronatem obchody objęli Senator RP Janina Sagatowska oraz Poseł na Sejm RP Rafał Weber.